Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr.Chomik Moder
Dołączył: 12 Maj 2006 Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: biora sie dzieci
|
Wysłany: Sob 23:03, 14 Paź 2006 Temat postu: Muzyka - inspiracja. |
|
|
Kazdy ma swój konkretny kawałek, który w danej chwili go inspiruje. Który wypełnia nas w danej chwili w duszy. Który poprostu nas wynosi pod niebiosa. W wolnym tłumaczeniu tego bełkotu: Utwór, który akurat np. dzisiaj, wczoraj wieczorem, rano itp. najbardziej wam się podoba i macie przy nim orgazm zwojów mózgowych. Aha, nie chce żeby to był jakiś następny topic dla nabijaczy. Warunkiem umieszczenia posta jest krótki opis. Inne będą kasowane.
To może ja zaczne.
Nirvana - Aneurysm.
Utwór który mam dzięki Gajorowi na mp3. Wcześniej musiałem go słuchac na YouTubie. Jednak lepszy klimat miał na wideo. Ten klimat na koncercie nie da się niczym opisać. Te ruchy, ta chemia bijąca z tych trzech postaci na scenie. Ach. Ale przejdzmy do rzeczy, kawałek dosyć długo się zaczyna. Jednak rozpoczęci jest niesamowite. Gitara, nastepnie wchodzi perkusja, tempo przyspiesza. Żeby nagle zwolnić przed dołączeniem wokalu. Później już idzie z górki jak to Nirvana. Magiczny głoś Kurta. Ta głębia, na poczatku wolno, później przyspiesza i tempo utrzymuje się przez prawie resztę utworu, zwalnia przyspiesza. Wszystko doskonale zaplanowane, nie ma momentu nudy. Ach dzisiejszego wieczoru ten utwór jest jedynym, przesłuchuje go od godziny .
Mozna dodać też tekst.
Come on over
Do the twist (aha)
Overdo it
Hav ea fit (aha)
Come on over
Shoot the shit (aha)
Love you so much
Makes me sick (aha)
Beat me out of me (beat up beat up)
She gave the perfect strain to my heart.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gajor Pogromca gigabajtów
Dołączył: 22 Sie 2006 Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Z plastikowego worka
|
Wysłany: Sob 23:13, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
1. Utwór gwarantujący mi pełne zadowolenie to - Helloween - Salvation
Utwór bardzo spokojny jak na Helloween. Na początku gitara , później wchodzi perkusja wraz z bajecznym wokalem. Spiewają to 4 osoby a wydaję się ,że cały chór. Osobie nie rozumiejącej o czym śpiewają wokaliści wydaje się ,że śpiewają o wielkich wartościach i wyniosłych sprawach. Polecam baaardzo
2. Cradle of Filth - Swansong for a Raven - Przy tym utworze rozpływam się jak czekolada Wedla. Na początku powolne wejście fortepianu wraz z przepięknym głosem kobiety, a później bajeczne połączenie gitary i fortepianu w szybkim tempie.
3.Nirvana - Something in the way - Lubuję się szczególnie w refrenie w którym śpiew Kurta jest czymś więcej niż twardy ,suchy śpiew...Jest wyrażaniem uczuć w wielki sposób.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mr.Chomik Moder
Dołączył: 12 Maj 2006 Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: biora sie dzieci
|
Wysłany: Sob 23:17, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Gajor napisał: |
3.Nirvana - Something in the way - Lubuję się szczególnie w refrenie w którym śpiew Kurta jest czymś więcej niż twardy ,suchy śpiew...Jest wyrażaniem uczuć w wielki sposób. |
Ten śpiew. To jest coś niesamowitego. Słychać jak Kurtowi ślizga się język po zębach. Utwór niesamowicie magiczny i klimatyczny. Ma to "coś".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gajor Pogromca gigabajtów
Dołączył: 22 Sie 2006 Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Z plastikowego worka
|
Wysłany: Sob 23:28, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mr.Chomik napisał: | Słychać jak Kurtowi ślizga się język po zębach. |
Dokładnie . Szkoda ,że już nie będziemy mogli się nacieszyć jego twórzczoscią
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mr.Chomik Moder
Dołączył: 12 Maj 2006 Posty: 355 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: biora sie dzieci
|
Wysłany: Sob 23:39, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hm, czy ja wiem. Nirvana może dlatego tak długo jest w naszych sercach, ponieważ odeszła w najlepszym momencie swojej kariery. Szkoda, że w tak drastyczny sposób. No cóż możemy się cieszyć, że nie widzimy np. teraz drastycznego spadku jakości Nirvany, jej upadku. A sam Cobain na zawsze pozostanie młody.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
KOMiK__ MasteR Moder
Dołączył: 25 Kwi 2006 Posty: 525 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z płaszczyzny zespolonej
|
Wysłany: Nie 9:30, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Śmierć Cobaina --> piękna śmierć..
Swansong for a Raven nakręciło mnie na Credki...
I teraz leci właśnie : " Dusk... And Her Embrace"
Brutalne połączenie piękna, szybkości, umiejętności muzyków i pisku Daniego.
Teraz, to żadna sztuka sluchać CoF, ale... " kiedy zapadnie noc i słońce przestanie oddychać..." ; )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gajor Pogromca gigabajtów
Dołączył: 22 Sie 2006 Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Z plastikowego worka
|
Wysłany: Nie 12:36, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Poprawiam się bo mi Michał spokoju nie da :
SOMETNIGH IN THE WAY NIE DA SIę OPISAć SłOWAMI !
Usatysfakcjonowany ??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
KOMiK__ MasteR Moder
Dołączył: 25 Kwi 2006 Posty: 525 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z płaszczyzny zespolonej
|
Wysłany: Nie 12:39, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No... Tak ma być ;P
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|